Co z tą tablicą

Co z tą tablicą

Okres wakacyjny, letni sprzyja uprawianiu sportu między innymi jazdy na rowerze. Często Polacy wyjeżdżający na urlop zabierają ze sobą sprzęt, aby w pełni wykorzystać wakacyjną pogodę oraz czas wolny. Nie wszyscy mają na tyle duże samochody, aby schować je do środka lub podróżują środkami komunikacji miejskiej. Jedną z form przewożenia roweru jest metalowy stelaż z tyłu samochodu, na którym ów sprzęt jest przymocowany.

W praktyce jest to nielegalne, z reguły konstrukcja zasłania tablicę rejestracyjną, co jest oczywiście nie dopuszczalne w Polsce. Nie ma również możliwości przeniesienia jej na bagażnik, wyrobienie kolejnej jest niemożliwe. Teoretycznie nie robimy nic złego w sposób bezpieczny przewozimy rower w praktyce działamy wbrew przepisom, które nakazują, aby tablice rejestracyjne zarówno z przodu i tyłu były na swoim miejscu widoczne. Sam przepis nie pozostawia wątpliwości i nie budzi kontrowersji gorzej jest z tym, że sytuacji nie można zapobiec przepis jest sztywny i możemy zostać ukarani mandatem.